No i udało się Poem by Tomasz Rózycki

No i udało się

No i udało się prawie bezboleśnie
to przebóstwienie, wymiana pieniędzy
i telefonu, udało się zmieścić
w nowe ubranko, nie widać tej nędzy
zamglonych ściernisk, pastwisk, całej pleśni
w której kisi się barszcz i ogórki pędzi
się w imię boże. I tylko z językiem
mikrourazy, skaleczenia. Czy to

cokolwiek znaczy? Gdyby nie na twarzy
ten wieczne wyłażący liszaj, gęba,
na której zieje pocałunek Azji,
to byłby luzik. A tak twoja piękna
dusza wystaje tu i ówdzie, wyłazi
otworami i szwami, i w łazienkach
błocko zostawia. Money, tekel, fares -
napisano na czeku, że wygrałeś.

COMMENTS OF THE POEM
READ THIS POEM IN OTHER LANGUAGES
Close
Error Success