Tam, gdzie oddech Poem by Adam Zagajewski

Tam, gdzie oddech

Stoi samotnie na scenie
i nie ma żadnego instrumentu.

Kładzie dłonie na piersi,
tam, gdzie rodzi się oddech
i gdzie gaśnie.

To nie dłonie śpiewają
i nie pierś.

Śpiewa to, co milczy.

COMMENTS OF THE POEM
READ THIS POEM IN OTHER LANGUAGES
Close
Error Success